sobota, 11 kwietnia 2015

Dominik

Dziś kolejny post charytatywny.

Już niedługo, bo w czerwcu, Dominik będzie miał drugie urodzinki. Ale Dominiś nie jest taki jak inne dzieci. Nie będę Wam wymieniać fachowych terminów tylko powiem po prostu, że On żyje połową serduszka. W pierwszych miesiącach życia przeszedł kilka zabiegów, ale ostatni najważniejszy etap dopiero przed nim. Operacja, dzięki której krew żylna powracająca z organizmu kierowana będzie bezpośrednio do płuc - to jest Jego szansa na życie. 

I jak zwykle chodzi o pieniądze. Jest szansa na operację, jest termin (wrzesień 2015), ale niestety nie ma pieniędzy. Bo kto z Was ma prawie 160 tysięcy złotych? Pewnie nikt. Ja nie mam, rodzice Dominika również nie posiadają tej ogromnej kwoty. Dlatego prowadzona jest zbiórka i jeśli ktoś może i ma ochotę to zapraszam do wpłacania choćby złotówki. Pewnie sobie myślicie: "A co zmieni jedna złotówka ode mnie?". Bardzo dużo może zmienić, bo jak np. 100 osób wpłaci po takiej złotówce to już jest 100 złotych. 

Więcej o Dominiku możecie poczytać na jego stronie na Facebooku (tu). A poniżej przedstawiam kilka zdjęć (opublikowanych za zgodą mamy Dominika).





9 komentarzy:

  1. Boziu kochana...zdrówka ,wszystko będzie dobrze!! Puszczam dalej :)
    Co takie dziecko winne ,czemu los tak doświadcza? smutne

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy ciężka choroba dotyka tak małe dzieci to zawsze to boli bardziej. ;(

    OdpowiedzUsuń
  3. Biedactwo :( postaram się pomóc choć troszkę.
    Naslonecznej.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszamy do pomocy kochani <3 :))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochani mamy czas do 15 wrzesnia aby uzbierac 141 tys zlotych bez dobrych dusz nie damy rady uzbierac tak duzej kwoty kochani Dominisi tez ma swoje dwa bazarki gdzie mozna oddwac fanciki rzeczy nowe lub uzwuane ale w dobrym stanie wiecej szeczeglolow podam na moim fb zaparaszam do pomocy :) tu podaje link do mnie zaparszam wszytkich co nie sa obojetni na los malych wojownikow piszcie ja chetnie wszytko wytlumacze jak to wyglada i co trzeba zrobic aby wspomoc Dominisia na takim bazarku :) https://www.facebook.com/anna.wolanowska :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To kolejny dowód na to, że jesteś dobrym człowiekiem...

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie to niesprawiedliwe że takie maluszki chorują. Myślę że złotówka do złotówki potrafi zdziałać cuda

    OdpowiedzUsuń
  8. Udostępnione, może choć tyle pomogę. Nie mogę patrzeć na cierpienie takich maluszków, wybór dla kogo oddać swój marny 1% podatku to dla mnie zawsze trudna sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudownie, że wpadłaś na pomysł pisania postów charytatywnych. Oby chętnych do wpłacania pieniędzy było jak najwięcej. Potrzeby są ogromne, mnóstwo jest takich akcji i potrzebujących dzieci... Chciałabym pomóc wszystkim, jak pewnie każda mama, która czuje ból widząc cierpiące dzieci. Bo mama zawsze czuje bardziej.

    OdpowiedzUsuń