W piątek robiłam sesję walentynkową Andżelice i Mateuszowi. Wtedy jeszcze pogoda była dość ładna, choć ręce zmarzły mi niesamowicie:) Dziś już nic by nie wyszło z robienia zdjęć w plenerze, bo zamieć jest.
Prawda, że słodziaki z nich?:)
W przyszłym tygodniu wrzucę jeszcze kilka zdjęć z tej sesji. Życzę miłego popołudnia:)
śliczne zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie http://nataliexbrunette.blogspot.com/
Dziękuję
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńPiękne zdjęcia .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://krainakobiety.blogspot.com/
Dziękuję bardzo
UsuńJasne! Mogę zaobserwować. Jakby co nowy post pojawił się już na moim blogu :D
OdpowiedzUsuńhttp://herecomesmaddie.blogspot.com
Jejku, co to za ceglane cudo w tle? Jakiś zamek? Gdzie? :)
OdpowiedzUsuńTo zamek w Kwidzynie:) Pozdrawiam
Usuń