piątek, 13 lutego 2015

Nad rzeczką opodal krzaczka... czyli spacerek nad Liwę

W zeszłym tygodniu było kilka ładnych słonecznych dni, więc byliśmy na spacerku nad Liwą. Tym razem Adriankowi i mi towarzyszył Adriankowy wujek:) W tamtą stronę idzie się łatwo i przyjemnie, bo jest z górki, gorzej się wraca:) Można się strasznie zmęczyć, bo na dodatek trzeba wózek pchać:) Ale miło się tam spaceruje, więc będziemy częściej tam chodzić jak się ociepli. Miłego popołudnia życzę. 










6 komentarzy:

  1. Fantastyczne zdjęcia !!! Miałabym duży problem gdybym miała wybrać to, które podoba mi się najbardziej.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepięknie wygląda zima w obiektywie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, dlatego jak spadnie śnieg to staram się chociaż trochę zdjęć porobić :)

      Usuń