wtorek, 10 lutego 2015

O Amelce

Dziś opowiem Wam o Amelce. Dziewczynka urodziła się 23 czerwca 2014 roku z całkowitym brakiem odporności. A co to oznacza? Że musi brać cały czas antybiotyki i być w izolatce. Nie może stamtąd wyjść, bo jej organizm nie obroni się przed bakteriami, wirusami czy grzybami. Jedynym ratunkiem jest przeszczep komórek grasicy. Tylko jeden lekarz w Europie wykonuje takie operacje - w klinice w Londynie. Ale to niestety ma swoją cenę. Ogromna kwota 325.000 funtów. Niestety NFZ stwierdził, że nie będzie refundował tej operacji. Naprawdę nie wiem jacy nieczuli ludzie muszą tam pracować. Rodzice, fundacja a także zwykli ludzie oczywiście odwołują się od tej decyzji, piszą do prezydenta i gdzie tylko się da. Na szczęście zwykli ludzie mają ogromne serca. Na stronie 
http://www.siepomaga.pl/f/kawalek-nieba/c/2107 czy 
http://www.dobryklik.pl/cele-akcji.php trwają zbiórki pieniędzy. 

UWAGA! Ktoś jednak okazał serce i decyzja została zmieniona. Trzymamy kciuki za Amelkę i życzymy powrotu do zdrowia! Operacja to przecież dopiero początek drogi, ale wierzymy, że wszystko się uda.
Poniżej kilka zdjęć ślicznej Amelki pochodzące z Jej profilu na Facebooku 
https://www.facebook.com/amelka.skazana.na.smierc
Zdjęcia opublikowane za zgodą. Pierwsza i druga fotografia - Najka Photography.





Na koniec jeszcze proszę o przeczytanie i podpisanie, jeśli się zgadzacie z tym

6 komentarzy:

  1. biedna kruszynka :(

    obserwuję bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. To straszne, gdy takie maleństwo choruje. Jeszcze gorsza jest obojętność urzędników w naszym kraju, o wszystki trzeba walczyć samemu. Dobrze, że NFZ się zreflektował. Trzymam kciuki za Amelkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko mieć nadzieję, że częściej się będzie reflektował NFZ bo przecież tych dzieciaczków potrzebujących pomocy jest mnóstwo. I nie tylko dzieciaczków.

      Usuń
  3. aż mnie ciarki przeszły :( trzymam mocno kciuki za kruszynkę!

    OdpowiedzUsuń